Papież Franciszek zmienił słowa modlitwy „Ojcze Nasz”. Jak brzmi teraz?

Ukazało się nowo przetłumaczone wydanie Mszału rzymskiego w języku włoskim. Zawiera on poprawioną wersję modlitwy „Ojcze Nasz”. Papież Franciszek już wcześniej przekonywał, że taka zmiana jest konieczna.

Papież polecił zmienić tylko jeden z fragmentów modlitwy „Ojcze Nasz”. Chodzi o cytat, w którym wierni zwracają się do Boga z prośbą, aby „nie wodził ich na pokuszenie”. W Mszale rzymskim przetłumaczono go w następujący sposób:

Nie opuszczaj nas w pokusach.

Dlaczego papież Franciszek zmienił modlitwę „Ojcze Nasz”?

Papież Franciszek uważa, że poprzednie tłumaczenie jest niepoprawne. Jak podaje ekai.pl, podobnego zdania byli włoscy biskupi, którzy już wcześniej mieli sygnalizować Ojcu Świętemu konieczność dokonania zmian.

Franciszek tłumaczy, że Bóg nie wystawia człowieka na pokusy. Jak wyjaśnia, za takimi działaniami ma stać szatan. Z kolei Bóg wyciąga do człowieka rękę i pomaga mu się podnieść z upadku i porażki. Zdaniem papieża Franciszka przy odmawianiu „Ojcze Nasz” wierni proszą Boga, aby wsparł ich w walce z pułapkami zastawianymi przez siły zła.

To człowiek upada, a nie Bóg wrzuca nas w pokusy, aby potem zobaczyć, jak upadliśmy. Dobry ojciec tak nie robi, pomaga natychmiast się podnieść. Tym, który wodzi nas na pokuszenie jest szatan, to jego robota – cytuje Ojca Świętego ekai.pl.

Od 29 listopada włoscy księża zaczną przedstawiać w trakcie mszy nową wersję modlitwy. Termin nie został wybrany przypadkowo – to pierwsza niedziela Adwentu.

Papież zadba, aby wierni zrozumieli konieczność wprowadzenia zmiany w modlitwie. W tym celu zostaną wydrukowane specjalne broszury oraz pisma z dokładnym objaśnieniem decyzji Ojca Świętego.

O Ryszard Zieliński

E-mail: ryszard.zielinski@sledcza24.tv Telefon: +48 534 890 426

nic nie znaleziono

Oszustwo „na spadek”Polacy wpłacają gigantyczne pieniądze.

Aby uzyskać tylko w teorii istniejący spadek po krewnym w USA, Polacy wpłacają kwoty od 40 tys. do 100 tys. dolarów.

„Oszust z Tindera” zatrzymany pod Wrocławiem.

udawał miliardera, a oczarowane nim kobiety zaciągały gigantyczne kredyty, by pomagać mu, gdy rzekomo znalazł się w kłopotach. "Oszust z Legnicy" grał doradcę finansowego.

Jak stracić pieniądze z konta przez WhatsApp, OLX, SMS, ZUS czy bank

Cyberprzestępcy wciąż aktualizują swoje metody, by tylko dostać dane do logowania do cudzych kont. Robią to po to, by je oczyścić z gotówki. Okradziony klient ma znikome szanse na jej odzyskanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *