We wtorek w Legnicy na osiedlu „Kopernik” doszło do strzelaniny, w wyniku której postrzelona została 35-letnia kobieta. Ofiara jest w stanie krytycznym. Mężczyzna podejrzany o usiłowanie zabójstwa przebywa w areszcie.
Radosław Wrębiak, prokurator rejonowy w Legnicy poinformował, że w legnickiej prokuraturze zakończyło się przesłuchanie 36-letniego mężczyzny. „Prokurator postawił mu zarzut usiłowania zabójstwa. Mężczyzna nie potrafił ustosunkować się od tego, czy przyznaje się do tego zarzuty, czy też nie. Odmówił składania wyjaśnień” – przekazał Wrębiak.
Strzelanina w Legnicy. Ofiara w stanie krytycznym
Do strzelaniny doszło we wtorek na osiedlu Kopernika. Prokurator poinformował, że ofiara i napastnik znali się wcześniej. Łączyła ich relacja uczuciowa.
Pracowali razem w jednym z zakładów w Legnicy; relacja, która ich łączyła, zakończyła się na przełomie kwietnia i maja, mężczyzna nie chciał się z tym pogodzić
– powiedział Wrębiak.
Napastnik strzelił dwa razy
Według wstępnych ustaleń śledczych 36-latek czekał na kobietę pod blokiem, w którym mieszkała. Na klatce schodowej miał oddać dwa strzały, w tym jeden w głowę. Broń, z której strzelono to replika rewolweru z XIX wieku. „To broń czarnoprochowa, ze wstępnych ustaleń wynika, że nie trzeba mieć na nią pozwolenia” – wyjaśnił prokurator.
Napastnik po oddaniu strzału zadzwonił na policję i zgłosił, że zabił kobietę. Następnie wsiadł do samochodu i odjechał. Mundurowi złapali go w lesie pomiędzy Chocianowem a Bolesławem. W akcji uczestniczył negocjator, który skłonił mężczyznę do poddania się.
źródło;PAP