10 stycznia rodzina Krzysztofa M. zgłosiła zaginięcie 34-latka. – Otrzymaliśmy zawiadomienie dotyczące zaginięcia 34-letniego mężczyzny. Niezwłocznie rozpoczęliśmy poszukiwania w tej sprawie – informuje sierżant sztabowa Karolina Żych z Komendy Powiatowej Policji w Drawsku Pomorskim.
Mężczyzny szukała policja w Drawsku Pomorskim, bo stamtąd pochodził 34-latek oraz w Szczecinie, bo tutaj od kilku lat mieszkał. Funkcjonariusze wraz z sąsiadką dostali się do lokalu, który Krzysztof M. wynajmował na szczecińskim Niebuszewie. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że w mieszkaniu nikogo nie ma.
– Ciało tego mężczyzny zostało ujawnione w mieszkaniu w workach – poinformowała Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Jak ustalili śledczy- sprawca zadał swojej ofierze kilkanaście ran kłutych i ciętych – Dział do spraw Cyberprzestępczości i Nowoczesnych Technologii Wykrywczych prokuratury prowadzi postępowanie dotyczące zabójstwa mężczyzny poprzez zadanie mu ciosów w okolicach szyi oraz pleców – powiedziała Alicja Macugowska-Kyszka.
Jak mówią mieszkańcy od 6 do 10 stycznia w mieszkaniu Krzysztofa M. działy się podejrzane rzeczy. To wtedy najprawdopodobniej doszło do tragedii. – Było słychać stukanie i tak jakby wiertarkę, zdenerwowałam się i mówię żeby ktoś w święto robił remont. A to być może była piła? W niedzielę było to samo – opisuje Grażyna Całkowska, mieszkanka bloku przy ul. Ofiar Oświęcimia.
Mieszkańcy bloku przy ul. Ofiar Oświęcimia są wstrząśnięci tym co się stało.
– Dla nas wszystkich to jest duże zaskoczenie. Takie rzeczy oglądamy tylko w telewizji – powiedział Adama Stasiak, mieszkaniec bloku przy ulicy Ofiar Oświęcimia.
Prokuratura i policja błyskawicznie zatrzymały podejrzanego. Patryk P. usłyszał już zarzut zabójstwa. Przyznał się do winy, grozi mu dożywocie. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
źródło;policja