5-miesieczne dziecko trafiło w piątek do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. Jego stan był na tyle poważny, że ze względu na obrażenia wymagało poważnej operacji. Policjanci nie wykluczają, że niemowlak mógł paść ofiarą przemocy. Jego rodzice zostali zatrzymani i czekają na przesłuchanie przez prokuratora.
O wstrząsającej sytuacji jako pierwsza poinformowała rzeszowska Gazeta Wyborcza. Dziewczynka w ciężkim stanie miała trafić najpierw do szpitala w Jaśle, a potem helikopterem przetransportowana do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. Tam została zoperowana przez neurochirurgów. Jej stan miał wskazywać na pobicie.
– Wpłynęło zawiadomienie od lekarza, że do szpitala trafiło 5-miesięczne dziecko, którego ślady na ciele sugerowały, że mogło być ofiarą przemocy
– dodaje Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach.
Nie wiadomo jeszcze, co działo się z dzieckiem, zanim trafiło pod opiekę lekarzy.
– Nie mamy jeszcze pewności, co do tego, czy dziecko było pobite. Czynności trwają – zapewnia Grzegorz Szczepanek.
Rodzice dziecka zostali zatrzymani
Sprawą już zajęła się Prokuratura Rejonowa w Gorlicach. Rodzice zostali zatrzymani i czekają na przesłuchanie przez prokuratora. Dopiero potem być może dowiemy się, co się stało.
O tym, że mogło dojść do skrzywdzenia noworodka, policja w Gorlicach została powiadomiona w piątek około godz. 21:40 przez policję z Rzeszowa. Tę zaś powiadomił lekarz z KSW nr 2 w Rzeszowie.
źródło;wyborcza/policja