Jak dowiedziała się „Wyborcza”, 37-letnia kobieta zginęła od ciosów zadanych nożem. Podejrzewany o zbrodnię jest były partner ofiary Tomasz S.
Ciało 37-letniej kobiety we wtorek, 24 marca, w mieszkaniu w Rumi znaleźli jej rodzice. Ich córka, będąca w bliźniaczej ciąży, została kilkukrotnie ugodzona nożem. Śledczy szybko wytypowali potencjalnego sprawcę – to Tomasz S., były partner ofiary, który po zabójstwie zapadł się pod ziemię.
Gdzie jest Tomasz S.?
W piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Mariusz Duszyński przekazał, że wobec podejrzanego sformułowano zarzuty i wystąpiono z wnioskiem do Sądu Rejonowego w Wejherowie o tymczasowe aresztowanie go. Sąd zgodził się na areszt i za Tomaszem S. wystawiony został list gończy. Jest poszukiwany przez policję. Prokuratura nie wydała jeszcze jednak zgody na publikację wizerunku poszukiwanego.
Śledczy przekazują też, że przed tragedią do służb nie docierały żadne sygnały, aby w rodzinie dochodziło do przemocy.
Paragraf 148 Kodeksu karnego mówi: „Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności”.
źródło;trójmiasto/wyborcza
ARESZT DLA OSZUSTÓW WYKORZYSTUJĄCYCH STAN KLĘSKI EPIDEMICZNEJ