Miał złamaną rączkę i nóżkę, a do tego był ogólnie zaniedbany. Chodzi o rocznego chłopca, który trafił do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Policjanci ustalają, kto spowodował u niego te obrażenia. W związku z tą sprawą zatrzymano rodziców dziecka.
Do tej sytuacji doszło wczoraj po południu. Kieleccy policjanci informację o dziecku z obrażeniami otrzymali od pracowników szpitala na Czarnowie.
– Po badaniach okazało się, że dziecko miało złamaną rączkę i nóżkę, a do tego jak określili lekarze, było ogólnie zaniedbane – mówi Onetowi Karol Macek, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że chłopczyka przywiozła do szpitala 29-letnia matka, a nad dzieckiem tego dnia sprawował także opiekę 32-letni ojciec.
– Oboje byli trzeźwi – zaznacza Karol Macek. – Matka i ojciec dziecka zostali zatrzymani przez policjantów. Trwa wyjaśnianie całego zdarzenia. Ustalamy, kto jest odpowiedzialne za obrażenia u dziecka i czy rodzice sprawowali nad nim właściwą opiekę – dodaje.
Kieleccy policjanci czekają też na opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej, która będzie dotyczyć obrażeń, jakie odniósł chłopczyk. Obecnie przebywa on w Świętokrzyskim Centrum Pediatrii na oddziale ortopedyczno-urazowym. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.