Prokuratura Okręgowa w Toruniu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom, którzy z wyłudzania pieniędzy od seniorów uczynili swój sposób na życie. Żaden z nich nie przyznaje się do zarzucanych im czynów.
Udawali funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji i wmawiali seniorom, że zajmują się zwalczaniem zorganizowanej przestępczości. Dzwonili na stacjonarne numery do wybranych wcześniej osób z informacją, że ich pieniądze i wartościowe przedmioty są zagrożone. Potem nakłaniali ich do pobrania pieniędzy (i innego rodzaju mienia, m.in. biżuterii). Pokrzywdzeni seniorzy mieli oddać swoje fundusze oszustom celem rzekomego zebrania dowodów. Na tym gra oskarżonych mężczyzn zwykle się kończyła.
W części przypadków siłą wyszarpnęli pieniądze i zbiegli – opisuje Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Oszuści pozyskali w ten sposób ponad 750 tys. zł. To był ich sposób na życie. Działali w czerwcu i w lipcu 2019 r., m.in. w Olsztynie, Poznaniu i Brodnicy. Nie ujdzie im to jednak na sucho. Akt oskarżenia już został skierowany do sądu. Ani Mariusz Sz. ani Paweł M., obaj w wieku 26 lat, nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Teraz o ich winie rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Toruniu.