Przemysław S., pomimo konfliktów z prawem i bycia skazanym za molestowanie seksualne 13-letniej dziewczynki, założył stowarzyszenie obrony praw dziecka. Jak to możliwe, że wymiar sprawiedliwości pozostaje bezradny wobec Przemysława S.?
Dziennikarze śledczy-„zajęliśmy się tym tematem, ponieważ czas najwyższy ukrócić w jakiś sposób to bestialskie zachowanie w naszym kraju takich zwyrodnialców.”
Proszę osądzić ilu jest wśród nas ,którzy zastraszają rodziny, społeczeństwo i pastwią się, wykorzystując luki prawne, wprowadzając w błąd wymiar sprawiedliwości.
Materiał dzięki TVN Uwaga oraz DŚ24.tv
Jak to możliwe ?? Wyczyścił sobie papiery czy znajomy pedofil pomógł mu w jakimś biurze obejść prawo ?
Zgłosiłem kiedyś domniemanie popełnienia czynu pedofilii. Za dowód była nagrana rozmowa z dzieckiem. Funkcjonariusz, a może powinien być stójkowym na skrzyżowaniu, odsłuchał tylko mały fragment nagrania. Dziecko było przesłuchane po zawiadomieniu matki i konkubenta, jaki będzie cel przesłuchania. Po przesłuchaniu dziecko wyznało, że konkubent zagroził wywiezieniem do lasu, jak będzie gadało. Po jakimś czasie dostałem zawiadomienie, że zarzuty się nie potwierdziły i nie mogę się odwołać, bo nie jestem stroną w sprawie. Odwołać mogłaby matka albo ojciec. Ręce opadają. Wygodniej łapsom nic nie robić, bo mniej kłopotów z papierologią. Nawet nie poprosili o zapis całych rozmów z dzieckiem.
Wymiar sprawiedliwości ogólnie jest bezradny w Polsce, sprzyja przestępcom pokrzywdzeni obywatele nie mają żadnych praw, ponieważ bez pieniędzy są bezradni, a bandyci mają środki na obronę, na odwołania od wyroków, na przekupywanie przedstawicieli prawa
Oj tak bez pieniędzy nic nie można.. sama jestem w takiej sytuacji i przegrałam..zwyrodnialec wygrał.. zgłoszone molestowanie zostało umorzone..pisałam wszędzie rzecznik praw dziecka nic nie moze wysłałam nagranie gdzie dziecko opowiada co jej robił ojciec i nic..do ministerstwa sprawiedliwości też nic..nie ma sprawiedliwości.. mnie ściągają po sądach że pije psychicznie chora chcą mi zabrać dziecko..nawet mój adwokat nic nie robi..jestem zdruzgotana już nie wiem jak mam walczyć..do mediów pisałam i nikt nie chce pomóc mojemu dziecku..A jak psa lub kota Matyja to reakcja na całą Polskę A tu o dziecko chodzi..znieczulica..nie mam pieniędzy wszystko sprzedałam co mogłam..on ma kasę..I wpływy ale nikt mi nie wierzy..policja też jest bezduszna..
Trzeba podawać, że chodzi o księdza, to wszyscy sie zajmą