Do napadu doszło we wtorek 14 kwietnia tuż przed zamknięciem placówki. Do sklepu weszła kobieta z maseczką na twarzy, dodatkowo miała założone okulary i zaciągnięty na czapkę z daszkiem kaptur.
Ostentacyjnie przeładowała broń, wycelowała w sprzedawczynię i zażądał wydania gotówki. Sprzedawczyni obawiając się o życie swoje i koleżanki oddała cały utarg.
W chwili gdy kobieta będąca na muszce wydaje utarg jej koleżanka zachowuje się w zaskakujący sposób. Najpierw obserwuje napad, aby po chwili jak gdyby nigdy nic kontynuować sprzątanie sklepu. Jak podaje czeska policja w czasie napadu nikt nie został ranny bo pracownicy nie stawiali oporu.
Policja prowadzi w tej chwili intensywne poszukiwania sprawczyni napadu. Kobieta miała około 160 cm wzrostu jasne włosy i mówiła po czesku bez obcego akcentu.
Źródło: frydlantsko.eu/eluban