Zarzut zabójstwa i zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał mężczyzna, który w piątek w Rudzie Śląskiej zabił swoją ciotkę, nauczycielkę lokalnego liceum i pobił jej 13-letnią córkę. Dziewczynka była świadkiem napaści na swoją matkę i jak mówi prokuratura „24-latek chciał się jej pozbyć”. Dziewczynka przeżyła tylko dlatego, że straciła przytomność.
Do zbrodni w Rudzie Śląskiej doszło w piątek. W poniedziałek 24-latek usłyszał dwa zarzuty i decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. – Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów. Pierwszy to zarzut zabójstwa 49-letniej kobiety, drugi to zarzut usiłowania zabójstwa jej 13-letniej córki – mówi Wirtualnej Polsce Adam Grzesiczek, szef Prokuratury Rejonowej w Rudzie Śląskiej.
Napastnik znał swoją ofiarę. – To bliska rodzina – dodaje Grzesiczek. W momencie zdarzenia miał być pod wpływem narkotyków.
Morderstwo w Rudzie Śląskiej. Zaczęło się od sprzeczki
W miniony piątek 24-latek został przyłapany w piwnicy domu swojej ciotki, w którym wcześniej wielokrotnie bywał. Rozpętała się między nimi kłótnia. – Kobieta oskarżyła 24-latka o kradzież. Doszło między nimi do sprzeczki, a następnie szarpaniny – mówi prokurator Grzesiczek, nawiązując do wyjaśnień sprawcy.
Kobieta miała zorientować się, że jej siostrzeniec jest pod wpływem narkotyków i to ją rozzłościło. Nie mogła poprosić o pomoc męża, bo w tym czasie był w pracy.
Mężczyzna rzucił się na ciotkę i zaczął ją uderzać w głowę kostką brukową. Gdy ratownicy przyjechali na miejsce, kobieta jeszcze żyła. Zmarła po kilku godzinach od przewiezienia do szpitala. – Obrażenia były śmiertelne.
Świadkiem całego zdarzenia była 13-letnia córka nauczycielki. To ona, słysząc krzyki dochodzące z piwnicy zaalarmowała dalszą rodzinę.
Ruda Śląska. Zabił ciotkę na oczach 13-latki
Po tym, jak mężczyzna śmiertelnie zranił swoją ciotkę rzucił się w pogoń za jej 13-letnią córką. – Chciał pozbyć się świadka – mówi prokurator. Mężczyzna dogonił dziewczynkę, zaczął ją bić rękami, a następnie dusić. – Dziewczynka straciła przytomność. Wtedy mężczyzna uciekł – dodaje prokurator. Po trwającej kilka godzin obławie policjanci zatrzymali 24-latka w sobotnie południe.
Zabójca porzucił samochód, którym przyjechał do ciotki. „Wyrzucił swój telefon oraz telefon kuzynki. Ukrywał się na ogródkach działkowych w Rudzie Śląskiej. Był pijany i pod wpływem narkotyków.”