Tzw. karuzela podatkowa – czyli w tym wypadku zakup samochodu w innym kraju UE w cenie netto i nieodprowadzenie VAT-u w Polsce – to proceder znany i przez część handlarzy nadal lubiany oraz chętnie praktykowany. Tym razem wpadła grupa z Radomia, która naraziła skarb państwa na straty rzędu 35 milionów złotych.
Follow @https://twitter.com/sledcza24
Jak wynika z informacji podawanych przez policję, funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KWP w Radomiu, działając we współpracy z prokuraturą okręgową, rozbili grupę przestępczą i zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 28 do 42 lat. Biznesmeni podejrzani są o sprowadzenie do Polski ponad 800 luksusowych modeli aut, od których nie były odprowadzane podatki. Straty skarbu państwa z tytułu nieopłaconego podatku VAT i akcyzy wyniosły ok. 35 mln złotych. Jak widać, chętnych na metodę „na słupa” nie brakowało i… nie brakuje.
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:
Na czym dokładnie polega proceder? Samochody (głównie marek premium) sprowadzane były z innych państw Unii Europejskiej, a w szczególności z Czech. Podejrzani nakłaniali do współpracy tzw. słupy, czyli najczęściej osoby niepracujące, bez stałego miejsca zamieszkania. Na „słupy” tworzone były firmy, następnie na owe firmy kupowano w innych krajach UE samochody za kwoty netto, ale później od tych aut nie odprowadzano podatku VAT na terenie Polski. Następnie samochody sprzedawano osobom fizycznym i firmom jako pojazdy, od których został już odprowadzony podatek VAT. Ponadto śledczy ustalili, że samochody te były też przerabiane na pojazdy ciężarowe, które były później rejestrowane na terenie Polski z pominięciem należnego podatku akcyzowego w wysokości 18,6 proc.
POSŁUCHAJ:
W toku prowadzonego postępowania przygotowawczego ustalono, że grupa sprowadziła do Polski ponad 800 luksusowych modeli aut, których wartość rynkowa wynosiła od 50 do 450 tys. zł. Straty Skarbu Państwa z tytułu podatku VAT i akcyzowego wyniosły ok. 35 mln złotych. Policjanci i prokuratorzy zabezpieczyli także na poczet przyszłych kar ponad 160 tys. zł. U jednego z zatrzymanych odnaleziono również broń i podrabianą policyjną odznakę.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Straty około 38 mln złZatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zarzuty firmanctwa i wystawiania poświadczających nieprawdę faktur VAT w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz prania brudnych pieniędzy. Za to wszystko grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło; policja