Śledczy zatrzymali 42-latka podejrzanego o podwójne zabójstwo dwóch kobiet z Gruszewni (powiat kłobucki). Jak się okazało, to ich sąsiad. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Twierdził jednak, że niewiele pamięta, bo był pod wpływem alkoholu. Podczas śledztwa okazało się, że zabójstwo młodszej z kobiet było połączone z gwałtem… W sobotę, 1 października, sąd zdecydował, że 42-latek najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami.
Przypomnijmy, we wtorek (9 sierpnia) w jednym z domów jednorodzinnych w miejscowości Gruszewnia, zostały znalezione zwłoki dwóch kobiet. To matka i córka, które mieszkały razem. Makabrycznego odkrycia dokonał jeden z członków rodziny kobiet. Zaniepokojony brakiem kontaktu, postanowił sprawdzić, co się z nimi dzieje. Poszedł, więc do ich domu i znalazł jedno ciało. Natychmiast zostały zaalarmowane służby.
Wszystko wskazywało na to, że doszło do zabójstwa. Na podstawie wstępnych czynności ustalono, że prawdopodobną przyczyną zgonu kobiet były rany kłute, które zostały zadane ostrym narzędziem. Później biegli sprecyzowali, że był to nóż.
Przez ponad miesiąc trwały poszukiwania sprawcy. 29 września policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach zatrzymali 42-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie podwójnego morderstwa. Jak się okazało to sąsiad kobiet.
– Mężczyzna w ostatnim czasie wrócił z Niemiec, gdzie był zatrudniony – mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – 42-latek wyjechał za granicę jeszcze przed ujawnieniem zwłok – dodaje.
Mężczyzna po powrocie został przesłuchany. Na początku jedynie w charakterze świadka.
– Jego zeznania były sprzeczne z innymi dowodami zebranymi w sprawie. Na tym etapie śledztwa nie możemy jednak odnosić się do szczegółów. Sprzeczność wskazywała na potencjalny jego związek z tymi zabójstwami – wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.
29 września, późnym wieczorem, prokurator przedstawił 42-latkowi zarzuty dokonania zabójstwa dwóch kobiet. Do zdarzenia miało dojść w nocy z 7 na 8 sierpnia.
– Podejrzany zadał pokrzywdzonym liczne ciosy nożem. Zabójstwo młodszej z kobiet było połączone ze zgwałceniem – przyznaje prokurator Tomasz Ozimek.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do zarzucanych mu czynów. 42-latek złożył wyjaśnienia w sprawie oraz uczestniczył w wizji lokalnej.
– Podczas składanych wyjaśnień nie odniósł się jednak do szczegółów zdarzeń zasłaniając się niepamięcią spowodowaną w znacznej części stanem nietrzeźwości – dodaje prokurator Ozimek.
Prokuratura skierowała wniosek o tymczasowe aresztowanie. W sobotę, 1 października, sąd zdecydował, że 42-latek najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. Sprawcy grozi nawet dożywotni pobyt w więzieniu.