Centralne Biuro Antykorupcyjne zostanie zastąpione przez Centralne Biuro Zwalczania Korupcji – zapowiedział w poniedziałek minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.
„Centralne Biuro Zwalczania Korupcji ma działać w strukturach policji” – poinformował Siemoniak. Zaznaczył, że CBA często zajmowało się ściganiem korupcji na szczeblu lokalnym, a przy takich zadaniach sprawdza się właśnie policja.
Nowa komórka antykorupcyjna ma zostać stworzona na wzór Centralnego Biura Śledczego Policji. „Ta działająca ponad 20 lat struktura pokazuje, że działając w oderwaniu od pewnych lokalnych uwarunkowań, skutecznie walczy z tą najpoważniejszą przestępczością. Chcemy, żeby tak było zorganizowane CBZP” – powiedział Siemoniak.
Za walkę z korupcją na poziomie ogólnokrajowym będzie odpowiadać Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „ABW ma w swoich zadaniach walkę z korupcją, to dla funkcjonariuszy i szefostwa agencji nic nowego” – podkreślił koordynator służb specjalnych. Dodał, że razem z kontrwywiadem wojskowym ABW ma osłaniać przed korupcją m.in. wielkie kontrakty modernizacyjne.
Trzecim szczeblem antykorupcyjnym ma być Krajowa Administracja Skarbowa. Jak powiedział Siemoniak, przejmie ona po CBA sprawdzanie oświadczeń majątkowych wszystkich osób zobowiązanych do ich składania.
Jak dodał, projekt ustawy zakładający likwidację CBA, przygotowany przez rząd, opiera się na przekonaniu, że konieczna jest dalsza walka z korupcją, ale ze względu na „mizerną skuteczność „sama instytucja wymaga zmiany. „Uznaliśmy, że walka z korupcją może i powinna być inaczej zorganizowana” – wyjaśnił.
Minister podkreślił, że w ciągu ostatni lat Polska „znacząco” spadła w rankingach mierzących skuteczność walki z korupcją. „Trzeba z tej sytuacji wyciągać wnioski” – powiedział. Wystąpienie Siemoniaka było częścią odbywającej się w poniedziałek w KPRM konferencji „Jak skutecznie walczyć z korupcją?”