Kornelia († 16 l.) zaginęła w połowie lutego 2020 roku. Zrozpaczeni bliscy szukali nastolatki z Piaseczna (woj. mazowieckie). Nikt wówczas nie przypuszczał, że w dniu zaginięcia ciało dziewczyny zostało ukryte w płytkim grobie pod stertą liści i gałęzi w lesie niedaleko Konstancina-Jeziornie pod Warszawą. Po dwóch i pół miesiąca od zaginięcia przypadkowy spacerowicz natknął się na potworne znalezisko. Kornelia padła ofiarą bestialskiego mordu.
Niedzielne popołudnie w Konstancinie-Jeziornie pod Warszawą. W tamtejszym lesie niedaleko ulicy Mickiewicza przypadkowy spacerowicz zauważył coś niepokojącego. Spod góry liści i gałęzi wystawał fragment kurtki. Wezwano służby. W płytkim dole leżało ciało młodej dziewczyny…
To była 16-letnia Kornelia z Piaseczna. Nastolatka zaginęła 11 lutego 2020 roku. Zrozpaczona rodzina poszukiwała 16-latki. Nikt z jej bliskich nie wiedział, że w dniu zaginięcia dziewczyna była już martwa.
Z ustaleń śledczych wynika, że Kornelia została zamordowana 11 lutego w lesie przy rezerwacie Łęgi Oborskie w gminie Konstancin-Jeziorna. Jak przekazała prok. Mirosława Chyr z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, pokrzywdzona zmarła na skutek strzałów z broni pneumatycznej i przyduszenia. Kto mógł dokonać tak straszliwej zbrodni? Do sprawy początkowo zatrzymano siedem osób, byli to młodzi ludzie, znajomi zmarłej dziewczyny.
Zdaniem prokuratury to Patryk B. (25 l.) i Martyna S. (16 l.) odpowiadają za zabójstwo Kornelii. To 25-latek usłyszał zarzut zabójstwa Kornelii „wspólnie i w porozumieniu” z Martyną S. Patryk B. przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Młody mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Rówieśniczka zamordowanej Kornelii trafiła do schroniska dla nieletnich również na trzy miesiące. Niewykluczone, że Martyna S. odpowie jako dorosła za swój czyn przed sądem.
Co doprowadziło do tej tragedii? Dziewczyny dobrze się znały i tego feralnego wieczoru miały się spotkać. Pojawiają się wątki „młodzieżowych porachunków”, a zabicie Kornelii było „egzekucją”. Nie można też jednoznacznie stwierdzić, że w sprawę zabójstwa 16-latki nie są wplątane inne młode osoby, które wcześniej były przesłuchiwane przez policję. W opowieściach znajomych zamordowanej Kornelii pojawiają się też wątki zazdrości o chłopaka.
Źródło: Fakt24, PAP/fakt