Kargowa. Tragiczny wypadek, nie żyją trzy kobiety

Trzy kobiety zostały potrącone przez kierowcę auta osobowego w Kargowej (woj. lubuskie). Jedna z nich zginęła na miejscu, druga zmarła mimo reanimacji. Trzecią poszkodowaną udało się przetransportować do szpitala, niestety i jej nie udało się uratować. Okoliczności tej tragedii bada policja i prokuratura.

W Kargowej (woj. lubuskie) samochód wjechał w grupę osób. Do zdarzenia doszło w sobotę około godz. 21.40 na ul. Sulechowskiej (DK32). Ze wstępnych informacji wynika, że piesze przechodziły w niedozwolonym miejscu. Co o wstępnych ustaleniach mówi policja?

Najprawdopodobniej trzy kobiety przechodziły przez drogę krajową numer 32. Na jednym z pasów zostały potrącone przez nadjeżdżającego fiata punto” – przekazała TVN24 podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Jak podaje policja, jedna z potrąconych kobiet zginęła na miejscu, pozostałe dwie reanimowano. „Mimo reanimacji druga kobieta również zmarła. Trzecią przewieziono do szpitala, ale otrzymaliśmy już informację, że i jej nie udało się uratować” – informuje w niedzielę rano rzeczniczka.

Ofiary to kobiety w wieku 28, 46 i 72 lata. Śmiertelnie potrącone osoby to rodzina: matka, córka i wnuczka. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że 28-latka osierociła czwórkę dzieci. Jedno z nich i jej mąż mieli być świadkami wypadku.

Na miejscu pojawiły się służby oraz prokurator. „Funkcjonariusze oraz technik zabezpieczali wszystkie ślady. Ze względu na późną porę i liczbę poszkodowanych działania te trwały kilka godzin” – dodaje Stanisławska.

Fiatem kierował 22-letni mężczyzna. Badanie alkomatem potwierdziło, że był trzeźwy w chwili zdarzenia. Pobrano od niego również próbkę krwi do badań. Tuż po zdarzeniu kierowca został zatrzymany. – To normalna procedura. Prawdopodobnie jeszcze dziś zostaną z tym mężczyzną przeprowadzone czynności – dodaje Stanisławska.

Od chwili zatrzymania prokuratura ma 48 godzin na przesłuchanie 22-latka.

Śledczy będą chcieli ustalić między innymi z jaką prędkością poruszał się kierowca. W miejscu, gdzie doszło do wypadku, jest ograniczenie prędkości do 70 kilometrów na godzinę.

Źródło: https://tvn24.pl/

O Kinga

nic nie znaleziono

Zatrzymany za propagowanie ideologii faszystowskiej

Warszawa

Atak nożownika w Warszawie. Wyciągnął nóż i zaatakował 35-latka.

Warszawa

Napad na kantor w Szczecinie.

Szczecin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *