W Radomsku w województwie łódzkim doszło do koszmarnego odkrycia. W jednym z mieszkań znaleziono ciała kobiety i nowo narodzonego dziecka.
Jak przekazuje „Dziennik Łódzki” ciała znaleziono w poniedziałek około godziny 11 w mieszkaniu przy ulicy Pajdaka w Radomsku. Teraz sprawą śmierci matki i noworodka zajmują się radomszczańscy śledczy.
Prokurator Jacek Bocianowski z Prokuratury Rejonowej w Radomsku powiedział gazecie, że są w tej chwili udzielane żadne informacje dotyczące postępowania w tej sprawie ani okoliczności zdarzenia.
Z doniesień „Dziennika Łódzkiego” wynika, że kobieta to 36-letnia radomszczanka. Według sąsiadów zawsze opiekowała się swoimi dziećmi i o nie dbała. Wszyscy są w szoku.
Podobne relacje czytamy na portalu radomsko24.pl. „To była spokojna rodzina. O alkoholu nie ma mowy” – mówią.
Gerard Staszczyk – zastępca Prokuratora Rejonowego w Radomsku w rozmowie z portalem przekazał, że „na chwilę obecną nie jest znana przyczyna zgonu kobiety ani noworodka”. Na ciałach nie było widocznych śladów.
Jakby Policja prowadziła rzetelnie śledztwo od początku,… nie broniła swoich u nas w Jastrzebiu stacja PKP było w ciągu 10 lat trzy morderstwa jeden z tych policjantów trzech karturowal prowadził śledztwo takim sposobem wybił się do Radomia. Oni nie umia rachunków w banku sprawdzić co straciłam bezprawnie własnościowe mieszkanie a morderców wykryja… Ręką rękę myje.