Jak informuje „Czas Chojnic”, 25-letni Patryk Z. trafił do aresztu po wydarzeniach, które miały miejsce pod koniec ubiegłego roku. To piłkarz, który w przeszłości był powoływany do młodzieżowej reprezentacji Polski.
Dramat rozegrał się kilka dni temu na jednym z osiedli w Chojnicach, o czym informuje gazeta „Naszej Chojnice”. 25-letni Patryk Z. spotkał się z 36-letnim znajomym. Mężczyźni grali w gry komputerowe, a w trakcie rozrywki zażyli narkotyki.
Nagle spotkanie towarzyskie zamieniło się w horror. Młodszy Z. złapał nóż i wbił go w okolice karku swojego kolegi. Ostrze wbiło się na głębokość około 10 centymetrów. Po chwili uciekł z mieszkania.
26-latek zaczął zachowywać się bardzo dziwnie. Chodził po mieście i mówił, że ktoś go goni i chce zabić. Niedługo później sam przyszedł na komisariat policji.
– Logiczny kontakt z mężczyzną był bardzo utrudniony, wypowiadał się chaotycznie, nielogicznie i niespójnie – relacjonuje w gazecie Justyna Przytarska, rzeczniczka policji w Chojnicach.
Dopiero po pewnym czasie policji udało się ustalić, co się wydarzyło. Funkcjonariusze odnaleźli mieszkanie, w którym rozegrał się dramat. W środku leżał nieprzytomny 36-latek z raną kłutą w okolicy karku. Zabrano go do szpitala w ciężkim stanie.
Sprawą zajmuje się prokuratura i policja. Patryk Z. trafił do aresztu i za kratami może spędzić sporą część swojego życia. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa. W takim przypadku najniższy wymiar kary to 8 lat, a najwyższy to 25 lat więzienia lub nawet dożywocie.
Kim jest „nożownik z Chojnic” jak określiły go media? To były piłkarz, który jeszcze kilka lat temu uchodziło za duży talent. Był powoływany do młodzieżowej reprezentacji Polski przez Marcina Dorny. Rozegrał nawet jedno spotkanie w kadrze U-18.
Patryk Z. był zawodnikiem m.in. Lechii Gdańsk, Arki Gdynia i Chojniczanki Chojnice, ale w żadnym z tych klubów nie przebił się do pierwszego zespołu. Ostatnio był bez klubu.
źródło;policja