Auto thief in black balaclava trying to break into car with crowbar.

Podlasie. Policja znalazła dziuplę samochodową. Zatrzymanym grozi 10 lat

Policjanci zlikwidowali dziuplę samochodową na Podlasiu. Trafiały tam skradzione pojazdy. Zatrzymano pięć osób podejrzanych o kradzież i paserstwo.

W Łapach pod Białymstokiem policjanci odkryli tak zwaną „dziuplę samochodową”. To w niej rozbierano na części skradzione pojazdy. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, w środku były dwa samochody.

Policja odkryła dziuplę samochodową. W środku były dwa skradzione auta

Dziupla samochodowa znajdowała się w budynku gospodarczym. Policjanci znaleźli na posesji rozebraną na części hondę i skradzionego kilka godzin wcześniej nissana. Właściciele samochodów oszacowali straty na ponad 140 tys. zł.

Honda została skradziona na jednym z białostockich osiedli na początku sierpnia. W posiadanie nissana złodzieje weszli dosłownie kilka godzin przed nalotem policjantów. Został skradziony w środę w Białymstoku.

Jeszcze tego samego dnia mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 24 i 60 lat, podejrzanych o paserstwo – powiedziała Katarzyna Zarzecka z białostockiej policji.

Dziupla samochodowa w Łapach. Policja zatrzymała trzech kolejnych podejrzanych

Dalsza analiza materiału dowodowego doprowadziła do kolejnych zatrzymań. Dzięki współpracy podlaskich policjantów z mundurowymi z komendy wojewódzkiej w Radomiu zatrzymano trzy osoby z powiatu wołomińskiego. W ręce funkcjonariuszy wpadli mężczyźni podejrzani o kradzieże samochodów ujawnionych na posesji w Łapach.

Zatrzymani mieli 21, 29 i 49 lat. Decyzją sądu trafili na 3 miesiące do aresztu. Grozi im do 10 lat więzienia. Pozostałych dwóch podejrzanych, którzy usłyszeli zarzuty paserstwa może spędzić za kratami maksymalnie 5 lat.

O Ryszard Zieliński

E-mail: ryszard.zielinski@sledcza24.tv Telefon: +48 534 890 426

nic nie znaleziono

Oszustwo „na spadek”Polacy wpłacają gigantyczne pieniądze.

Aby uzyskać tylko w teorii istniejący spadek po krewnym w USA, Polacy wpłacają kwoty od 40 tys. do 100 tys. dolarów.

„Oszust z Tindera” zatrzymany pod Wrocławiem.

udawał miliardera, a oczarowane nim kobiety zaciągały gigantyczne kredyty, by pomagać mu, gdy rzekomo znalazł się w kłopotach. "Oszust z Legnicy" grał doradcę finansowego.

Jak stracić pieniądze z konta przez WhatsApp, OLX, SMS, ZUS czy bank

Cyberprzestępcy wciąż aktualizują swoje metody, by tylko dostać dane do logowania do cudzych kont. Robią to po to, by je oczyścić z gotówki. Okradziony klient ma znikome szanse na jej odzyskanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *