Pieniądze są niezbędne do życia, pozwalają nam zabezpieczyć swój byt i spełniać różnorodne potrzeby. Dzięki nim możemy zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa i realizować różnorodne zachcianki. Ze względu na nie podejmujemy się, często bardzo dużego, wysiłku związanego z pracą. Wszystko to sprawia, że obietnice zdobycia dużych środków bywają kuszące nawet wtedy, gdy wydają się zbyt piękne, by mogły być prawdziwe. Właśnie na tym żerują oszuści, którzy są twórcami piramid finansowych.
Skąd wziął się pomysł na piramidę finansową?
Przekręt ten powstał w latach dwudziestych XX wieku, wymyślony przez Charlesa Ponziego. Nakłaniał on inwestorów na wpłacanie pieniędzy na kupony międzynarodowe, które wymieniał się na znaczki pocztowe o wartości listu zagranicznego. Mężczyzna obiecywał zyski rzędu 50% po upływie zaledwie półtora miesiąca. W przypadku pierwszych klientów spełniał swoje obietnice, co sprawiło, że przekonał do siebie wiele nowych osób. Z czasem jednak przestał wypłacać pieniądze, w wyniku czego wielu inwestorów straciło kapitał. Ostatecznie za swoje przekręty Charles Ponzie kilkukrotnie trafiał do więzienia.
Piramidy finansowe w czasach obecnych
Chociaż od wymyślenia tego przekrętu minęło wiele lat, proceder nadal trwa, dlatego inwestorzy muszą być czujni. W naszym kraju piramidy finansowe są nielegalne, ponieważ obejmuje je zakaz nakłaniania kolejnych osób do przystąpienia do inwestycji w celu uzyskania wynagrodzenia za każdą kolejną przystępującą osobę. Mimo wszystko takie przedsięwzięcia nadal są obecne.
Chcąc ochronić swoje przekręty przed ujawnieniem, twórcy piramid finansowych bardzo często rejestrują je jako legalną działalność i starają się zachować wszelkie pozory np. posiadają wiarygodną stronę internetową, wypowiadają się jak profesjonaliści, a cały proces odbywa się oficjalnie. Na pierwszy rzut oka nie sposób odróżnić je od normalnych, legalnie działających firm.
Warto zwracać uwagę na szczegóły. Naszą czujność powinny wzmagać zbyt korzystne okazje. Jeśli ktoś obiecuje nam niebotyczne zyski w ciągu kilku miesięcy, najprawdopodobniej nas oszukuje. Jakby zarabianie pieniędzy było takie łatwe, każdy byłby bogatym biznesmenem.
Czujność powinno wzbudzić także natarczywe nakłanianie nas do dokonywania wpłat, niezrozumiałe, tajemnicze sposoby inwestycji, znane tylko pracownikom dane firmy, niezrozumiała umowa czy konieczność pozyskiwania kolejnych klientów.