„Oszust z Tindera” to bijący ostatnio rekordy popularności na platformie Netflix film dokumentalny o izrealskim oszuście, który rozkochiwał w sobie kobiety poznane na Tinderze, a potem manipulował nimi, wyłudzając potężne pieniądze. Niemal identycznie działał 23-latek zatrzymany przez policjantów z Legnicy. Oszukał co najmniej sześć kobiet, które wcześniej w sobie rozkochał. Wyłudził od nich ponad 300 tysięcy złotych.
„Oszust z Tindera” udawał miliardera, a oczarowane nim kobiety zaciągały gigantyczne kredyty, by pomagać mu, gdy rzekomo znalazł się w kłopotach. „Oszust z Legnicy” grał doradcę finansowego. Zakochane w nim kobiety dawały mu dostępy do swoich kont. On wypłacił z nich ponad 300 tysięcy złotych.
– Uwodził kobiety i wzbudzał ich zaufanie, a następnie po uzyskaniu ich danych, wyłudzał pożyczki, które miały spłacać niczego nieświadome pokrzywdzone – opowiada o działalności 23-letniego mieszańca powiatu legnickiego asp. Krzysztof Oleniacz z miejscowej policji.
– Jedna z ofiar oszusta była przekonana, że ma do czynienia z doradcą finansowym. Gdy sprawca wzbudził u kobiety zaufanie, zaoferował jej pomoc przy zawartych uprzednio umowach kredytowych, która miała polegać na obniżeniu wysokości rat. Nieświadoma zagrożenia kobieta udostępniła mu niezbędne dane umożliwiające obsługę jej rachunku bankowego. W ten sposób sprawca dokonał kilku operacji bankowych, wskutek czego kobieta straciła ponad 200 tysięcy złotych – zdradza policjant.
Na razie policja wie o sześciu oszukanych w podobny sposób kobietach. Ale prosi o kontakt także inne panie, które mogły zostać przez niego oszukane. – Straty jakie poniosły pokrzywdzone opiewają na łączną kwotę ponad 300 tysięcy złotych. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, pieniądze, które w ten sposób pozyskiwał 23-latek, przeznaczał w dużej mierze na gry hazardowe – mówi Krzysztof Oleniacz.
Legnicki „oszust z Tindera” został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu 10 lat więzienia.