Ciało kobiety znaleziono w jednej z kamienic w centrum Chojnic. Sprawę wyjaśniają śledczy, którzy na razie nie ujawniają szczegółów. Nieoficjalnie mówi się, że zgon mógł nastąpić kilka miesięcy wcześniej, a zwłoki zostały odkryte przypadkiem podczas czynności komorniczych.
Jak powiedział w rozmowie z tvn24.pl rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk, zwłoki zostały znalezione 5 kwietnia w budynku przy ulicy Młyńskiej w Chojnicach.
„W dniu 5 kwietnia przy ulicy Młyńskiej w Chojnicach ujawniono zwłoki kobiety. W związku z tym wszczęto śledztwo w kierunku art. 148 par. 1 Kodeksu karnego, czyli w kierunku przestępstwa zabójstwa. Na miejscu zdarzenia zostały przeprowadzone oględziny. Ciało kobiety zabezpieczono do badań sekcyjnych” – poinformował prokurator.
Śledczy na razie nie ujawniają szczegółów sprawy. Jak wynika z nieoficjalnych informacji radia Weekend FM, zgon mógł nastąpić już kilka miesięcy wcześniej, a ciało było już w stanie rozkładu. Zwłoki miały zostać odkryte przypadkiem podczas czynności komorniczych.