30-latek, który w nocy z piątku na sobotę miał dopuścić się zabójstwa partnerki swojego ojca, na wniosek prokuratury trafił na trzy miesiące do aresztu. Kobieta zmarła w skutek licznych ciosów nożem. Podejrzanemu grozi dożywocie.
W niedzielę w Prokuraturze Rejonowej w Starogardzie Gdańskim przeprowadzono czynności z udziałem 30-letniego mężczyzny, podejrzanego o zabójstwo 46-letniej kobiety, partnerki swojego ojca. Prokurator postawił mu zarzut zabójstwa w zamiarze bezpośrednim.
Po przesłuchaniu, które odbyło się w niedzielę rano, prokurator Wawryniuk poinformowała, że mężczyzna przyznał się do zabójstwa i złożył wyjaśnienia. 30-latek jako motyw swojego zachowania wskazywał na złe relacje z kobietą, która była partnerką jego ojca.
Tego samego dnia prokurator skierował wniosek do sądu o aresztowanie podejrzanego. Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim wydał postanowienie o trzymiesięcznym areszcie.
Do zdarzenia doszło w piątek przed północą w jednym z domów w Starogardzie Gdańskim. Zdaniem śledczych mężczyzna zadał 46-latce liczne ciosy narzędziem ostrym, w następstwie których kobieta zmarła.
Za zabójstwo 30-latkowi grozi nawet dożywotnie pozbawienie wolności.