Policjanci Wydziału do Zwalczania Aktów Terroru Centralnego Biura Śledczego Policji podczas Marszu Niepodległości zatrzymali 21-latka. Mężczyzna szedł z flagą amerykańskiej organizacji faszystowskiej, a także posiadał naklejki prezentujące nazistowski, komunistyczny i faszystowski ustrój państwa. Usłyszał dwa zarzuty, w ramach trybu przyspieszonego został doprowadzony do sądu, gdzie zapadł wyrok łącznej kary 5 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.
Podczas odbywającego się 11 listopada w stolicy Marszu Niepodległości policjanci z Wydziału do Zwalczania Aktów Terroru Centralnego Biura Śledczego Policji otrzymali informację na temat mężczyzny, jednego z uczestników marszu, który miałby iść z flagą amerykańskiej organizacji faszystowskiej.
Policjanci od razu podjęli działania. Zlokalizowali mężczyznę, podjęli obserwację i objęli go nadzorem, a następnie przeprowadzili interwencję. Okazało się, że 21-latek ma też na głowie czapkę z oznaczeniem tej samej organizacji, a w plecaku przenosi naklejki prezentujące nazistowski, komunistyczny i faszystowski ustrój państwa. Flaga, czapka i naklejki zostały zabezpieczone, a mężczyzna zatrzymany. Sprawą zajęli się kryminalni i dochodzeniowcy z naszej komendy.
Policjanci zgromadzili obszerny materiał dowodowy. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, propagowania ideologii faszystowskiej i posiadania naklejek o podobnej treści.
Policjanci doprowadzili podejrzanego do sądu w ramach trybu przyspieszonego. Tam 21-latek został uznany winny obu zarzucanym mu czynom, wydano wyrok łącznej kary pozbawienia wolności w wymiarze 5 miesięcy z zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby.