Sąd Okręgowy w Kaliszu postanowił, że kobieta z Kobylej Góry, która zabiła swoje dwie córki, zostanie umieszczona w zakładzie psychiatrycznym na czas nieokreślony – poinformował PAP rzecznik sądu, Marek Urbaniak. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna.
W środę, na wniosek Prokuratury Rejonowej w Ostrzeszowie, sąd umorzył postępowanie w sprawie zabójstwa. Jednocześnie orzekł wobec oskarżonej środek zabezpieczający w postaci umieszczenia jej w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym na czas nieokreślony.
„Stan zdrowia podejrzanej będzie regularnie monitorowany przez sąd. W przypadku, gdy biegli psychiatrzy stwierdzą poprawę, sąd rozważy uchylenie tego środka” – wyjaśnił sędzia Urbaniak. Dodał, że zwolnienie będzie możliwe, jeśli biegli uznają, że kobieta nie stanowi już zagrożenia. W takim przypadku może zostać zalecone leczenie ambulatoryjne.
Posiedzenie odbyło się za zamkniętymi drzwiami, a sąd przed wydaniem decyzji przesłuchał biegłych psychiatrów.
Tragedia w Kobylej Górze
Do tragedii doszło 20 kwietnia 2023 roku w domu jednorodzinnym w Kobylej Górze. W momencie zdarzenia mąż kobiety przebywał poza domem wraz z ich niepełnosprawną, 19-letnią córką. Po powrocie do domu mężczyzna odkrył ciała dwóch córek i nieprzytomną żonę, po czym natychmiast wezwał służby ratunkowe.
Ratownicy medyczni stwierdzili zgon dziewczynek w wieku 7 i 13 lat. Ich 47-letnia matka została przewieziona w stanie ciężkim na oddział intensywnej terapii.
Postępowanie prokuratorskie
Prokuratura wszczęła śledztwo, stawiając kobiecie zarzuty zabójstwa córek ze szczególnym okrucieństwem. Jedną z nich udusiła, a drugą zadźgała nożem, zadając kilkadziesiąt ran.
Po dokonaniu morderstwa kobieta próbowała popełnić samobójstwo, ale została uratowana przez męża, który wrócił do domu w kluczowym momencie.
Podejrzana przyznała się do zarzucanych czynów, jednak nie potrafiła wyjaśnić motywów swojego postępowania ani dokładnie opisać przebiegu zdarzeń.
Ekspertyza biegłych
Biegli psychiatrzy stwierdzili, że działania kobiety były niezrozumiałe, a jej poczytalność w momencie popełnienia czynu była zniesiona. Zalecili umieszczenie jej w zakładzie psychiatrycznym, uznając, że istnieje wysokie ryzyko popełnienia przez nią kolejnego przestępstwa.
Źródło: pap