Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP), we współpracy z funkcjonariuszami Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Służby Celno-Skarbowej z Mazowieckiej KAS, rozbili zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się produkcją nielegalnych papierosów – poinformował podkomisarz Krzysztof Wrześniowski, rzecznik prasowy CBŚP.
Według szacunków, wartość zabezpieczonych wyrobów tytoniowych wynosi 14 milionów złotych, a ich sprzedaż mogłaby narazić budżet państwa na straty rzędu 21,5 miliona złotych.
Funkcjonariusze CBŚP z Płocka, działając we współpracy z mazowiecką skarbówką oraz strażnikami granicznymi z Gołdapi, odkryli nielegalną wytwórnię wyrobów tytoniowych na terenie powiatu żyrardowskiego. Gotowe papierosy transportowano do magazynu w Warszawie. W związku z tym procederem zatrzymano siedem osób.
W sierpniu, podczas akcji przeprowadzonej na kilku posesjach w województwie mazowieckim, służby odkryły kompletną linię produkcyjną, duże ilości krajanki tytoniowej oraz papierosy bez polskich znaków akcyzy, oznaczone logo jednej z popularnych marek.
„W akcji zatrzymano czterech obywateli Białorusi oraz obywatela Polski zaangażowanych w produkcję. Zabezpieczono również trzy pojazdy z fałszywymi tablicami rejestracyjnymi, używane do popełniania przestępstw. W Warszawie aresztowano właściciela magazynu oraz kierowcę, który transportował papierosy” – przekazał podkomisarz Wrześniowski.
Podczas operacji zabezpieczono prawie 4 miliony sztuk papierosów oraz 13,5 tony tytoniu bez akcyzy. Wartość tych towarów szacowana jest na 14 milionów złotych.
„Budżet państwa mógłby stracić ponad 21,5 miliona złotych, gdyby towar trafił na rynek” – dodał Wrześniowski.
Zatrzymanym postawiono zarzuty m.in. działania w zorganizowanej grupie przestępczej, podrabiania znaków towarowych oraz szeregu przestępstw skarbowych. Sąd Rejonowy w Płocku, na wniosek prokuratury, zastosował wobec nich tymczasowy areszt.
Śledczy nadal ustalają, jak długo działała grupa i ile papierosów mogła wyprodukować. Sprawa ma charakter rozwojowy.