Zajmowali się hurtowym obrotem narkotykami. Sąd skazał sześciu członków gangu

Sąd Okręgowy w Siedlicach skazał sześciu członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się hurtowym obrotem narkotykami. Lubelski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie akt oskarżenia skierował w 2018 roku. Postępowanie było prowadzone z Centralnym Biurem Śledczym Policji – przekazała Prokuratura Krajowa.

Wyrok ośmiu lat więzienia i zapłatę 54 tysięcy złotych grzywny usłyszał Mariusz M. podejrzany o kierowanie grupą przestępczą i udział w procederze związanym z obrotem co najmniej 850 kilogramów amfetaminy i 128 kilogramów marihuany.

Również Przemysław G. został skazany na osiem lat pozbawienia wolności oraz 70 tysięcy złotych grzywny. Z kolei siedem lat w więzieniu spędzą Marcin K. i Robert R., którzy muszą zapłacić również po 54 tysiące złotych grzywny.

Ponadto sąd uznał, iż uzyskali z popełnienia przestępstwa korzyść majątkową w kwocie po ok. 1,8 miliona złotych i orzekł wobec każdego z nich przepadek jej równowartości.

Dwóch pozostałych oskarżonych o udział w grupie przestępczej spędzi cztery lata w więzieniu.

Wyroki od dwóch do trzech lat więzienia usłyszały dwie osoby oskarżone m.in. o przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Natomiast na dwa lata więzienia skazał sąd Roberta O. za uprowadzenie osoby dla okupu.

Prokuratura Krajowa przekazała, że lubelski pion PZ skierował łącznie pięć aktów oskarżenia przeciwko 50 osobom z tzw. grupy garwolińskiej i grupy mińskiej, zarzucając im produkcję i obrót narkotykami. Wobec części osób zapadły już prawomocne wyroki skazujące.

O Kinga

nic nie znaleziono

Akt oskarżenia przeciwko międzynarodowej grupie przemytników narkotyków

Gorzów Wielkopolski

CBŚP uderza w gang kradnący luksusowe auta w Niemczech: Kolejne zatrzymania na terenie Polski

Polska

WYDARZENIA KRYMINALNE 25/08/2024

Przegląd najważniejszych wydarzeń kryminalnych minionego tygodnia wg Excrime. źródło:exmiter/excrime

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *