Próbował uciec przed policją. Zginął po uderzeniu w radiowóz

Nie żyje 43-kierowca samochodu osobowego, którego policjanci próbowali zatrzymać do kontroli w Sandomierzu (Świętokrzyskie). Pościg zakończył się tragicznie w woj. podkarpackim, po tym jak pojazd uderzył w radiowóz; kierowca nie żyje.

Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 22:30  na ulicy Krakowskiej w Sandomierzu. Policjanci usiłowali zatrzymać do kontroli Volkswagena Golfa, którego kierowca przekroczył linie ciągłą.

 

 

 

 

 

 

 

Kierowca pojazdu nie zatrzymał się i policjanci podjęli za nim pościg. Uciekinier wjechał na teren województwa podkarpackiego, gdzie do pościgu dołączyły kolejne radiowozy” – powiedziała mł. asp. Paulina Kalandyk z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.

Pościg zakończył się w powiecie mieleckim, gdzie w miejscowości Jaślany policjantom udało się zablokować drogę. „Kierowca, mimo że widział rozstawione na jezdni samochody, nie zatrzymał się i uderzył w policyjny radiowóz, z którego w ostatniej chwili udało się uciec policjantom. Volkswagen Golf stanął w płomieniach. Funkcjonariusze wyciągnęli z płonącego samochodu kierowcę. Jednak mimo akcji reanimacyjnej jego życia nie udało się uratować” – opisywała przebieg pościgu asp. Urszula Chmura z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.

Na miejscu tragicznego wypadku pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora.  „Zostały zabezpieczone ślady na miejscu zdarzenia oraz zapisy z rejestratorów radiowozów, które brały udział w pościgu” – dodała asp. Chmura.

Policja ustaliła już dane uciekającego kierowcy. To 43-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego. Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna uciekał przed policją.

źródło;tarnobrzeg112

O Ryszard Zieliński

E-mail: ryszard.zielinski@sledcza24.tv Telefon: +48 534 890 426

nic nie znaleziono

Oszustwo „na spadek”Polacy wpłacają gigantyczne pieniądze.

Aby uzyskać tylko w teorii istniejący spadek po krewnym w USA, Polacy wpłacają kwoty od 40 tys. do 100 tys. dolarów.

„Oszust z Tindera” zatrzymany pod Wrocławiem.

udawał miliardera, a oczarowane nim kobiety zaciągały gigantyczne kredyty, by pomagać mu, gdy rzekomo znalazł się w kłopotach. "Oszust z Legnicy" grał doradcę finansowego.

Jak stracić pieniądze z konta przez WhatsApp, OLX, SMS, ZUS czy bank

Cyberprzestępcy wciąż aktualizują swoje metody, by tylko dostać dane do logowania do cudzych kont. Robią to po to, by je oczyścić z gotówki. Okradziony klient ma znikome szanse na jej odzyskanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *