Choć ciąży na nim widmo dożywotniego więzienia, Michał S. nie wykazuje choćby cienia skruchy. Podczas ostatniej rozprawy gangster, który odpowiada za okrutne morderstwo biznesmena z Trąbek Wielkich, na sali sądowej krzyczał, przerywał sędzi i wyśmiewał świadków. Ta historia mogłaby posłużyć za scenariusz krwawego filmu gangsterskiego. Policjanci pracowali nad sprawą od 2014 roku. Wtedy to rodzina zgłosiła zaginięcie 57-letniego Zbigniewa Orczyka. …
Czytaj więcej »