WŁAMYWALI SIĘ DO DOMÓW, MIESZKAŃ I FIRM

Policjanci wydziału kryminalnego Komendy Stołecznej Policji realizujący sprawy dotyczące kradzieży z włamaniem do mieszkań, domów i firm dokonywanych na terenie garnizonu stołecznego zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w styczniu włamali się do domu mieszczącego się w Warszawie oraz w Milejowicach pow. Radomski, a także do firm usługowo-handlowych w powiecie grójeckim. 32 i 34-latkowie usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Na początku stycznia policjanci stołecznego wydziału kryminalnego zostali powiadomieni o kradzieży z włamaniem do jednego z domów jednorodzinnych przy ul. Korkowej w Warszawie. Jak ustalili funkcjonariusze, sprawcy włamali się do domu, z którego skradli pieniądze w kwocie 2 300 złotych.

Jednocześnie kryminalni ustalili, że grupa planuje kolejne włamania. Tym razem sprawcy mieli na celu posesję w Milejowicach w powiecie radomskim. W związku z tym, policjanci podjęli obserwację miejsca zamieszkania jednego z członków grupy. Tutaj zauważyli, jak wytypowany przez nich mężczyzna wsiada do mazdy i przemieszcza się na Targówek Fabryczny. Tam dołączył do obserwowanego inny mężczyzna i obaj ruszyli w kierunku Grójca.

Policjanci przez cały czas obserwowali wspomniany pojazd, który podjechał pod jedną z posesji w Milejowicach. Jak się okazało, poruszający się mazdą mężczyźni włamali się do domu, mieszczącego się na posesji, po czym udali się do miejscowości Kępina w powiecie grójeckim. Policjanci zauważyli, jak w pośpiechu opuszczają jedną z tamtejszych hurtowni budowlanych i wsiadają do samochodu.

Wtedy kryminalni podjęli decyzję o zatrzymaniu samochodu, którym poruszali się mężczyźni. Taką próbę  podjęli przy użyciu sygnałów błyskowych i dźwiękowych. Niestety kierujący mazdą podjął próbę ucieczki, nie reagując na wydawane przez policjantów sygnały do zatrzymania. W pewnym momencie uciekający mężczyźni porzucili pojazd i podjęli próbę ucieczki pieszo. Po kilku minutach zostali zatrzymani.

W trakcie przeszukania samochodu, którym poruszali się 32 i 38-latkowie policjanci zabezpieczyli narzędzia i przedmioty, które mogły posłużyć do popełnienia przestępstwa.

Mężczyźni zostali przewiezieni do Komendy Stołecznej Policji, gdzie usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i usiłowania dokonania kradzieży z włamaniem. Obaj zostali tymczasowo aresztowani.

Za kradzież z włamaniem może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Tekst: Edyta Adamus

FIlm, foto: asp. sztab. Tomasz Oleszczuk

źródło; policja/cbś

O Ryszard Zieliński

E-mail: ryszard.zielinski@sledcza24.tv Telefon: +48 534 890 426

nic nie znaleziono

Oszustwo „na spadek”Polacy wpłacają gigantyczne pieniądze.

Aby uzyskać tylko w teorii istniejący spadek po krewnym w USA, Polacy wpłacają kwoty od 40 tys. do 100 tys. dolarów.

„Oszust z Tindera” zatrzymany pod Wrocławiem.

udawał miliardera, a oczarowane nim kobiety zaciągały gigantyczne kredyty, by pomagać mu, gdy rzekomo znalazł się w kłopotach. "Oszust z Legnicy" grał doradcę finansowego.

Jak stracić pieniądze z konta przez WhatsApp, OLX, SMS, ZUS czy bank

Cyberprzestępcy wciąż aktualizują swoje metody, by tylko dostać dane do logowania do cudzych kont. Robią to po to, by je oczyścić z gotówki. Okradziony klient ma znikome szanse na jej odzyskanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *