Hołownia o swojej kampanii: „Nie jest finansowana nielegalna”

„Moja kampania wyborcza nie jest finansowana nielegalnie” – tak kandydat na prezydenta Szymon Hołownia odpowiada na pytanie o to, jak opłaca swoją aktywność. Choć formalnie jeszcze się nie zarejestrował i nie utworzył komitetu wyborczego, to już przeznacza pieniądze na wydawanie materiałów promocyjnych. „To balansowanie na granicy prawa” – mówią eksperci reporterowi RMF FM Krzysztofowi Berendzie.

Z całą pewnością nie finansuję nielegalnie kampanii wyborczej – zapewnia kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, pytany, jak opłaca własną aktywność jako kandydata, skoro nie zarejestrował komitetu wyborczego.

Hołownia twierdzi, że materiały, które rozdaje, to nie materiały kampanijne, a materiały informacyjne ruchu społecznego.

Broszura to jest narzędziem, które wypracowywaliśmy miesiącami w tym ruchu społecznym. Teraz wnosimy je jako ruch społeczny do kampanii. Lider ruchu społecznego wchodzi do kampanii wyborczej i wnosi coś, co było wypracowane w ramach ruchu społecznego – mówi dziennikarzom.

Dodał, że broszura, którą zaprezentował, to jest „wizja prezydentury”, którą opracował i wnosi „jako posag” do kampanii.

Problem w tym – zauważa nasz dziennikarz – że broszura z jego programem, a więc 56-stronnicowa książeczka, nie jest zatytułowana „Program ruchu społecznego”, tylko „Nowy prezydent Szymon Hołownia”.

Sprawdzenie tych wydatków zapowiada Państwowa Komisja Wyborcza. Ale dopiero w trakcie analizy sprawozdania finansowego po kampanii.

Jeżeli chodzi o rozsyłanie materiałów i finansowanie tego typu rzeczy, to my na bieżąco się do tego nie odnosimy, dopiero jak kandydaci złożą swoje sprawozdanie (finansowe) – wyjaśnia rzecznik PKW Tomasz Grzelewski.

Jeżeli zostaną utworzone komitety wyborcze, wówczas jest inna sytuacja. Jeżeli chodzi o publikacje przedstawiające programy poszczególnych kandydatów to na dobrą sprawę sam kandydat może to sfinansować. My nie możemy tego na bieżąco kontrolować, dopiero po wyborach, w momencie, kiedy złożą sprawozdanie my je będziemy badać – dodaje Grzelewski.

Jestem obywatelem RP i mogę decydować o tym, na co wydaję pieniądze, dziękować Bogu, bez żadnych ograniczeń – mówi sam Hołownia.

źródło; RMF/PAP

O Ryszard Zieliński

E-mail: ryszard.zielinski@sledcza24.tv Telefon: +48 534 890 426

nic nie znaleziono

Oszustwo „na spadek”Polacy wpłacają gigantyczne pieniądze.

Aby uzyskać tylko w teorii istniejący spadek po krewnym w USA, Polacy wpłacają kwoty od 40 tys. do 100 tys. dolarów.

„Oszust z Tindera” zatrzymany pod Wrocławiem.

udawał miliardera, a oczarowane nim kobiety zaciągały gigantyczne kredyty, by pomagać mu, gdy rzekomo znalazł się w kłopotach. "Oszust z Legnicy" grał doradcę finansowego.

Jak stracić pieniądze z konta przez WhatsApp, OLX, SMS, ZUS czy bank

Cyberprzestępcy wciąż aktualizują swoje metody, by tylko dostać dane do logowania do cudzych kont. Robią to po to, by je oczyścić z gotówki. Okradziony klient ma znikome szanse na jej odzyskanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *