Straszna zbrodnia w Dęblinie. Nie żyją polityk i jego żona. Sąsiedzi wstrząśnięci

To, co zdarzyło się na początku roku w Dęblinie, mrozi krew w żyłach. Znany w mieście samorządowiec najprawdopodobniej odebrał życie najpierw swojej żonie, a później sobie. Są już wyniki sekcji zwłok.

Do tragedii doszło w minioną niedzielę. Ulica Spacerowa w Dęblinie była do tego momentu spokojnym miejscem, gdzie stały domki jednorodzinne. W jednym z nich od niedawna mieszkała 58-letnia Małgorzata B.

Jak informuje „Fakt”, przeprowadzono już sekcję zwłok, z której wynika, że kobieta została kilkukrotnie dźgnięta ostrym narzędziem. Zmarła w wyniku wbicia ostrza prosto w serce. Jej mąż z kolei miał przeciętą tętnicę w ręce. Świadczy to najprawdopodobniej o rozszerzonym samobójstwie.

Był człowiekiem poważnym i odpowiedzialnym. Rozmawialiśmy jeszcze w grudniu o bieżących sprawach, nic nie zapowiadało, żeby miała się wydarzyć tragedia. Wspominał, że ma plany, że chciałby poświęcić czas wnukom – mówi Jacek Czerniak, poseł SLD, dla portalu Nasze Miasto.

Z relacji miejscowych, które przytacza „Fakt”, wynika, że między małżonkami od dłuższego czasu nie układało się najlepiej. Kobieta miała być ofiarą przemocy. W sądzie toczyła się już sprawa w tej kwestii. Państwo B. mieli niedługo przestać być już małżeństwem, bowiem pozew rozwodowy również został niedawno złożony.

Małgorzata B. przeprowadziła się do matki właśnie na ulicę Spacerową. Tam miała zaznać spokoju od swojego domniemanego oprawcy. Jednak polityk nie chciał dopuścić do rozpadu małżeństwa.

Poszłam zobaczyć, co się stało. Ale policja nie pozwalała się zbliżyć do ogrodzenia. Dowiedziałam się tylko, że pani Małgosia i jeszcze druga osoba nie żyją. To była taka dobra kobieta, nauczycielka, uczyła większość dzieci z okolicy. Wszyscy ją bardzo lubi i szanowali – powiedziała w rozmowie z „Faktem” jedna z sąsiadek.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

O Ryszard Zieliński

E-mail: ryszard.zielinski@sledcza24.tv Telefon: +48 534 890 426

nic nie znaleziono

Oszustwo „na spadek”Polacy wpłacają gigantyczne pieniądze.

Aby uzyskać tylko w teorii istniejący spadek po krewnym w USA, Polacy wpłacają kwoty od 40 tys. do 100 tys. dolarów.

„Oszust z Tindera” zatrzymany pod Wrocławiem.

udawał miliardera, a oczarowane nim kobiety zaciągały gigantyczne kredyty, by pomagać mu, gdy rzekomo znalazł się w kłopotach. "Oszust z Legnicy" grał doradcę finansowego.

Jak stracić pieniądze z konta przez WhatsApp, OLX, SMS, ZUS czy bank

Cyberprzestępcy wciąż aktualizują swoje metody, by tylko dostać dane do logowania do cudzych kont. Robią to po to, by je oczyścić z gotówki. Okradziony klient ma znikome szanse na jej odzyskanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *