Emergency warning red and blue roof mounted police LED blinker light bar turned on

Śmierć w hotelu w Katowicach. Policja i prokuratura badają sprawę

Katowicka policja i prokuratura wyjaśniają sprawę prawdopodobnego zabójstwa, do którego doszło w poniedziałek (19 października) w jednym z katowickich hoteli. Według doniesień mediów ofiarą jest mieszkający dotąd w Zabrzu Marokańczyk. Śledczy nie informują o szczegółach postępowania.

Sprawę opisano we wtorek (20 października) w katowickim wydaniu „Gazety Wyborczej”, której relację przytoczyły również niektóre inne media.

Ciało ofiary z raną głowy znaleziono w hotelowym pokoju. Wcześniej pokój opuściła kobieta, zatrzymana potem niedaleko hotelu, gdy szła poboczem autostrady A4. Była pod wpływem silnych środków, być może leków. Trafiła do szpitala. Dotąd nie postawiono jej żadnych zarzutów.

Rzeczniczka katowickiej policji, młodsza aspirant Agnieszka Żyłka, nie chciała odnieść się do doniesień na temat zabójstwa. – Nie mogę nic na ten temat powiedzieć z uwagi na dobro prowadzonych czynności – powiedziała.

Prokuratura też milczy

Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa Katowice-Południe. Także szef tej jednostki Sławomir Barnaś nie chciał mówić o szczegółach postępowania. Przyznał jedynie, że zostało ono faktycznie zarejestrowane i nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów.

– Z uwagi na dobro postępowania w chwili obecnej nie możemy przekazać jakichkolwiek informacji. Nie możemy ujawniać okoliczności tej sprawy z uwagi na to, że osobie podejrzanej nie przedstawiono do tej pory zarzutów. Jeżeli takie zarzuty będą przedstawione, wtedy będę w stanie udzielić bliższych informacji – powiedział prokurator.

Dalsze informacje w tej sprawie śledczy mają ujawnić prawdopodobnie w czwartek (22 października).

 

O Ryszard Zieliński

E-mail: ryszard.zielinski@sledcza24.tv Telefon: +48 534 890 426

nic nie znaleziono

Oszustwo „na spadek”Polacy wpłacają gigantyczne pieniądze.

Aby uzyskać tylko w teorii istniejący spadek po krewnym w USA, Polacy wpłacają kwoty od 40 tys. do 100 tys. dolarów.

„Oszust z Tindera” zatrzymany pod Wrocławiem.

udawał miliardera, a oczarowane nim kobiety zaciągały gigantyczne kredyty, by pomagać mu, gdy rzekomo znalazł się w kłopotach. "Oszust z Legnicy" grał doradcę finansowego.

Jak stracić pieniądze z konta przez WhatsApp, OLX, SMS, ZUS czy bank

Cyberprzestępcy wciąż aktualizują swoje metody, by tylko dostać dane do logowania do cudzych kont. Robią to po to, by je oczyścić z gotówki. Okradziony klient ma znikome szanse na jej odzyskanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *