Maż zabił Żonę z zazdrości.

Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, któremu zarzuca zamordowywanie własnej żony. Do tragedii doszło we wrześniu 2019 roku w Sztumie. 30-latka zginęła od ciosów nożem. Do zabójstwa przyznał się jej mąż, który sam zgłosił się na policję, wcześniej dokonując samookaleczenia. Marcin T. twierdzi, że działał z zazdrości spowodowanej rozstaniem, a prokuratura – że wcześniej znęcał się nad żoną.

– Kobieta została zaatakowana, gdy weszła na klatkę schodową budynku, w którym mieszkała. Napastnik rzucił się na nią zadając ciosy nożem do chwili, gdy upadła – relacjonuje sytuację, do której doszło na jednym z osiedli w Sztumie 18 września 2019 roku prokurator Grażyna Wawryniukrzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Marcin T. po zabójstwie sam zgłosił się na Komendę Powiatową Policji w Sztumie i przyznał do winy. Wcześniej dokonać miał samookaleczenia, a wysłana na miejsce zbrodni, oprócz policyjnego radiowozu, załoga karetki, mimo reanimacji nie uratowała kobiety, która zmarła. Według eksperckich ustaleń przyczyną śmierci miały być „liczne urazy mechaniczne zadane z dużą siłą, przy użyciu narzędzia, jakim mógł być nóż”.

Zagrożony nawet karą dożywocia, zarzut zabójstwa przedstawili T. śledczy z Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie, a on, przesłuchany w charakterze podejrzanego, przyznał się do zabójstwa. Jak słyszymy, złożył obszerne wyjaśnienia, z których wynikało, że motywem jego zachowania była zazdrość. Jak twierdził, nie potrafił poradzić sobie z rozstaniem. Mężczyzna zaprzeczył z kolei drugiemu zarzutowi, który mu przedstawiono – znęcania się fizycznego i psychicznego, o czym opowiada rzeczniczka prasowa gdańskiej „Okręgówki”:

– Wyzywał kobietę, popychał i szarpał, uniemożliwiał opuszczenie mieszkania. Zabierał telefon komórkowy, by nie mogła kontaktować się z innymi osobami. Groził jej również pozbawieniem życia. W trakcie jednej z awantur kilkakrotnie uderzył ją w obie skronie,   powodując obrażenia ciała – wymienia skutki domowych awantur prok. Grażyna Wawryniuk.

Marcin T. jest tymczasowo aresztowany.

źródło;policja/

Poprzedni artykuł;

275 KG HEROINY, WARTEJ 61 MLN ZŁ

O Ryszard Zieliński

E-mail: ryszard.zielinski@sledcza24.tv Telefon: +48 534 890 426

nic nie znaleziono

Oszustwo „na spadek”Polacy wpłacają gigantyczne pieniądze.

Aby uzyskać tylko w teorii istniejący spadek po krewnym w USA, Polacy wpłacają kwoty od 40 tys. do 100 tys. dolarów.

„Oszust z Tindera” zatrzymany pod Wrocławiem.

udawał miliardera, a oczarowane nim kobiety zaciągały gigantyczne kredyty, by pomagać mu, gdy rzekomo znalazł się w kłopotach. "Oszust z Legnicy" grał doradcę finansowego.

Jak stracić pieniądze z konta przez WhatsApp, OLX, SMS, ZUS czy bank

Cyberprzestępcy wciąż aktualizują swoje metody, by tylko dostać dane do logowania do cudzych kont. Robią to po to, by je oczyścić z gotówki. Okradziony klient ma znikome szanse na jej odzyskanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *