Skradziona suma to pieniądze odkładane przez byłych i obecnych pracowników Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie. Z kasy Pracowniczej Kasy Oszczędnościowej zniknęło około 100 tys. zł. Sprawa została zgłoszona do prokuratury.
27 kwietnia sprawa trafiła do prokuratury. – Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył do Prokuratury Rejonowej w Żyrardowie zarząd Pracowniczej Kasy Oszczędnościowej – potwierdza „Gazecie Wyborczej” Monika Michalczyk, rzeczniczka komendy policji w Żyrardowie.
Jak podaje „GW”, skradzione pieniądze pochodziły z Pracowniczej Kasy Oszczędnościowej. Składki wpłacali czynni i emerytowani funkcjonariusze oraz cywilni pracownicy żyrardowskiej komendy.
Prokuratura zapowiada, że w ramach śledztwa zażąda dokumentacji dotyczącej funkcjonowania kasy. – Zawiadomienie było lakoniczne. Nie zawierało załączników, nie opisywano w nim mechanizmu, jakim mogli posłużyć się sprawcy. To będzie przedmiotem wyjaśnień – mówi w rozmowie z „GW”, prokurator Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku.